Image may be NSFW.
Clik here to view.Image may be NSFW.
Clik here to view.
94 dni aresztu
za opiekowanie się starszymi, schorowanymi Niemcami
Nie piję alkoholu, przechodzę przez jezdnię na zielonym świetle, nie mam wykroczeń drogowych, nie mam zaległości w ZUS i US, pomagam dzieciom i niepełnosprawnym, ustępuję babciom miejsca w autobusie, nie biorę kredytów, nie kradnę, nie dewastuję żadnego mienia, kocham ludzi.
Od siedmiu lat bezpieka mnie prześladuje za oddychanie. Wydają wyroki z fusów, za pieniądze biznesmenów. Powielają wyroki kapturowo i grzywny za bycie człowiekiem. Nie wtajemniczają w powody i nie tłumaczą się z podstaw. Jak Boga kocham nie wiem dlaczego bubli nie weryfikują. Co trzeba zrobić, żeby bezpodstawnie wsadzić człowieka na co najmniej 94 dni do więzienia?
Mam 82 letnią mamę, której muszę robić zakupy i remonty. Mam chorą na osteoporozę teściową, która przeszła operację na kręgosłup i nie może chodzić. Mam dwójkę małych dzieci, które wymagają kontaktów, zdrowych relacji i miłości. Muszę wozić dzieci i babcie do lekarzy, na rehabilitacje i do sanatoriów. Jak przyjdzie wezwanie do aresztu to sam się nie zgłoszę, bo nie godzę się na zbrodnie. Nie będę uciekał i nie będę odbierał sobie życia, ale jak mnie już mafia zamknie to nie wiem kto zadba o mój dom. Nie wiem co to za ustrój i czy to przeżyję.
http://030267.salon24.pl/513308,uklad-zamkniety-roman-kryze-zyje
http://3obieg.pl/kain-judasz-fritzsch-bock-faryzeusze-zyja
http://030267.salon24.pl/474856,poklosie
socjolog
Skrót układu zamkniętego
Dnia 23 lutego 2007 roku rzekomo opublikowałem na blogu rodzinnym i stowarzyszenia ROPOiWzK jakiś artykuł zniesławiający Firmę Motoryzacyjną „Ligęza Sp. z o.o. w Jeleniej Górze. Radcy prawni dealera opla wystąpili do mnie z przedsądowym wezwaniem do usunięcia postu, obiecując odstąpienie od pozwu w przypadku zrealizowania ich prośby. Przejrzałem blog rodzinny i zamieściłem przepraszające oświadczenie.
http://www.ropoiwzk.com/gorace%20tematy/Ligeza/wydrukosw69.jpg
Nie dotrzymali panowie Kubaccy słowa. Złożyli pozew, a jako dowód szkalowania we wskazanym medium publicznym załączyli to:
http://www.ropoiwzk.com/gorace%20tematy/Ligeza/nkaul8.jpg
Sędzia Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze Jarosław Staszkiewicz przeprowadził w blisko rok czasu osiem posiedzeń szukając dowodu wykroczenia na korzyść prywatnego oskarżyciela m.in. w Onet.pl. Nie znalazł NIC, a mimo to i wbrew podstawom wydał wyrok skazujący II K 467/07. Oszukał mnie. Nie będę wnikał w banalność wyroku i odstąpienie od apelacji również z powodu obowiązku wyjazdu za chlebem do Niemiec na drugi dzień po wyroku. Byłem, jestem i będę niewinny. Zginął protokół rozprawy głównej z dnia 6 maja 2008 roku, w którym musiało być zapisane zrzeczenie się powoda do nawiązek i żądanie oskarżonego oddalenia pozwu ze względu na okoliczności nie dające się udowodnić. Radca prawny reprezentujący dealera opla, którego szef Mieczysław Ligęza był wówczas skarbnikiem Rotary Club Jelenia Góra, zmylił sąd i mnie. Poszedł do sądu cywilnego.
Sędzia Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze Junona Gajewska na podstawie fikcji doręczeń rozpatrzyła pozew o ochronę dóbr osobistych wydając wyrok zaoczny I C 1062/08 dnia 3 września 2008 roku… daleko odbiegający od sentencji wyroku karnego. O kapturowym postępowaniu i dziwnych konsekwencjach dowiedziałem się dopiero po dwóch latach. Wyrok z kosmosu otrzymałem dopiero po pięciu latach i odmówiono mi uzasadnienia do niego.
W dniu moich urodzin, 23 lipca 2010 roku, wyszły na jaw istotne okoliczności dające podstawy do wznowień postępowań i uchylenia wyroków. Niestety sędziowie jeleniogórscy wmanipulowali mój wniosek o wznowienie postępowania karnego we wznowienie postępowania cywilnego i wyłudzili ode mnie 1100 zł wpisowego. Oczywiście Sąd Apelacyjny we Wrocławiu odrzucił wniosek. Później wznowienie postępowania karnego, po przydzieleniu mi adwokata z urzędu, również oddalili… wbrew dowodom, zeznaniom i przepisom o równym traktowaniu stron.
Nie mieli, nie mają i nie będą mieli nic na mnie, a mimo to nałożyli trzy grzywny po 2000 zł (zamiast nie wyższą niż jeden tysiąc złotych jak dobrze czytam), dwie po 4000 zł i jedną w wysokości 4500 zł oczekując, że skłamię. Zachowują się jak faszyści, którzy wyrywali paznokcie ludziom lub wbijali kliny w kolana aby krzywoprzysięgli. Zamienili grzywny za rzekomą obronę praw człowieka w sumie już na 94 dni aresztu. Za NIC.
Rączka rączkę myje. Zaangażowali co najmniej pięćdziesięciu kolegów z prokuratur i sądów do koneksji w tej parodii prawa. Okradli żonę na 30 zł, a prokuratura umorzyła to postępowanie ze względu na.. występek nie godny udziału prokuratury. Umorzyli wnioski o ściganie sędziów naruszających prawo w tych sprawach. Delegaci w Prokuraturze Generalnej i w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich odmawiają kasacji nadzwyczajnej nie wnikając w meritum sprawy i dowody w aktach. Mają furkę stronniczych procedur i subiektywne Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Tego nikt nie zweryfikuje, bo nie ma realnego nadzoru nad niezawisłymi przestępcami w togach. Bezczynność, błędy pisarskie i obce dane osobowe to pikuś. Robią co chcą zaocznie, niejawnie i tajnie. Trudno. Mogę iść do więzienia i stracić pracę dla czyjegoś kaprysu. Mogą mi zabrać dzieci do sierocińca. Siedem lat tortur i kilka miesięcy więzienia za…
http://www.ropoiwzk.com/gorace%20tematy/filantrop.html
Oni wiedzą, że przegięli. Oskubali „Ligęzę” na kilka tys. zł, oskubali mnie na 1500 zł, oskubali budżet państwa, oskubali i oskubią podatników na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Niech się modlą żeby nie było wojny w Polsce lub prawdziwej pierestrojki.
Źli ludzie zamiast naprawić błędy to prędzej wymyślą coś nowego…
The post 94 dni aresztu appeared first on 3obieg.pl.