„Za trzy sekundy wstanę i cie naje..ę. Jedź do domu, bo ja się napier…..em i mówię ci to szczerze: za trzy sekundy wstanę i cię naje..ę. Spier…..!” – w te słowa przeurocze zwrócił się Tomasz Kaczmarek, zwany przez sympatyków Agentem Tomkiem, do męża swojej narzeczonej podczas imieninowej imprezy jednej ze swoich partyjnych towarzyszek.

Wróóóóć!!!

Skoro ona ma męża to jaka z niej narzeczona? Nie zmieniajmy znaczenia słów, baba, która ma męża a puszcza się z innym chłopem nie jest żadną narzeczoną a kochanką po prostu, by nie użyć cięższych i bardziej oddających rzeczywistość wyrażeń. A jeżeli ten inny chłop jest prominentnym członkiem partii mającej na sztandarach wartości chrześcijańskie to ja tu czuję smród hipokryzji szczypiący w oczy i wykrzywiający gębę. I o dziwo, wszyscy skupili się na słowach i groźbach wypowiadanych przez agenta posła, a nikomu do łba nie przyszło by skonfrontować go z dziewiątym przykazaniem.

Poseł Kaczmarek został co prawda zawieszony a prawach członka PiS, jednakowoż za domniemane „groźby karalne” a nie za – nie bójmy się tego słowa – sianie zgorszenia i niemoralność. I proszę mi tu nie zarzucać katolskiego fundamentalizmu i religijnego fanatyzmu, gdyby był członkiem SLD, RuPy czy PO słowem bym się nie odezwał, ale niestety jest (wiszącym chwilowo) parlamentarzystą z ramienia partii, która utożsamia się z chrześcijańskimi korzeniami nie tylko Polski, ale i Europy. „Niech wasza mowa będzie tak-tak, nie-nie”, jeżeli powiedziało się A to trzeba też powiedzieć B, skoro macie pełne gęby wartości i dekalogu to może warto by zacząć tegoż dekalogu przestrzegać i żyć zgodnie z rzeczonymi wartościami? Ja wiem, że to trudne, no ale sami chcieliście. Chyba, że dla was to tylko wyborcza kiełbasa mająca ogłupić ludzi? Jeżeli tak, to nie różnicie się niczym od Tuska, Palikota, Millera i całej reszty tej zakłamanej bandy.

I jeszcze kamyczek do postępowego ogródka: skąd u was, drodzy nowocześni Europejczycy tyle świętego oburzenia na zachowanie Tomasza Kaczmarka? Toż przecież on udowodnił, że wartości europejskie są mu bliskie, że nie jest kołtunem, którego ogranicza jakaś tam chrześcijańska moralność i prawo zapisane na kamiennych tablicach przed tysiącami lat. Korzystajcie z okazji i zapraszajcie go do swoich partii póki nie zostanie odwieszony, kto pierwszy ten lepszy! On taki ładny chłopak, może pójdzie za ciosem i już wkrótce naje..ć zechce nie mężowi narzeczonej a żonie narzeczonego? Tylko obiecajcie mu jakieś profity bo w dzisiejszych czasach to nie stanowisko do ideologii, ale ideologię do stanowiska trzeba dopasować…