Mija właśnie pół roku odkąd codziennie wyświetlamy się na Waszych facebookowych tablicach i raczymy Was artykułami, reportażami, felietonami, zdjęciami i filmami. Jest w tym ogromna zasługa blogerów i komentatorów!!! To dla Was wstajemy codziennie o 5 rano i zdobywamy najsmaczniejsze kąski by potem wspólnie z Wami dyskutować, śmiać się, czasem narzekać. Czas zatem na drobne podsumowanie naszej i Waszej 3obiegowej działalności na Facebooku, a jest o czym mówić, czym się chwalić.
3obieg.pl lubi prawie 3000 osób, a to oznacza, że od ubiegłego tygodnia przybyło nam prawie 300 fanów. Podkreślę tylko, że jest to wzrost organiczny, nigdy nie posiłkowaliśmy się promocjami oferowanymi przez administrację Facebooka, nie płaciliśmy za reklamę, rekomendacje i promocję w sieci. Sukces zawdzięczamy wyłącznie Wam drodzy czytelnicy, blogerzy i komentatorzy.
Ale to jeszcze nic. Średni wynik jednego naszego postu (bez linka) to 20 tysięcy kliknięć – tyle osób czyta średnio zwykły post. Nasze linki natomiast, docierają średnio do ponad 90 tysięcy !!! internautów. Zdjęcia i filmy ogląda zaś blisko 45 tysięcy osób.
Codziennie, nasz Facebookowy Fanpage odwiedza ponad 35 tysięcy Polaków, ale także Polonia mieszkająca w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Stanach Zjednoczonych czy Irlandii, ale także w Włoszech, Holandii, Norwegii, Francji, Kanady, Indonezji (mamy tam 119 czytelników!!!), Hiszpanii, Szwecji, Austrii, Belgii, Danii, Czech i jeszcze w bardzo wielu krajach, nawet w Malezji (16 osób) i RPA (17 osób). Przypomnę choćby cykl emigracyjnych reportaży Pawła Pietkuna, które – jak dowiedzieliśmy się z maili do redakcji – były ściągane (dlatego nie jesteśmy w stanie dokładnie określić liczby czytelników), tłumaczone na różne języki, m.in. łotewski, estoński i norweski i rozsyłane dalej. A kiedy startowaliśmy, cieszyliśmy się jak dzieci, kiedy nasz post przeczytało 500 osób.
↧