Quantcast
Channel: 3obieg.pl – Serwis informacyjny dziennikarstwa obywatelskiego.
Viewing all articles
Browse latest Browse all 16410

Nie sztuką jest mówić wszystko na raz….

$
0
0

 

To jest rada, którą na miejscu Zbigniewa Hoffmana i innych doradców (o ile można ich tak nazwać) prezesa PiS postawiłabym na pierwszym miejscu spośród wszystkich innych (jeśli jakieś inne mają):

 

Nie sztuką jest mówić wszystko na raz, ale to, co trzeba.

 

Sądziłam, że kto jak kto, ale polityk, szczególnie tak, zdawałoby się doświadczony, czy też nie od dzisiaj parający się tym… zawodem, jak J. Kaczyński, powinien nie tyle to wiedzieć, co mieć niejako we krwi.

 

Widocznie się myliłam, albo po prostu pan Jarosław Kaczyński jest tutaj wyjątkiem od reguły. I nie dotyczy to tylko polityków, gdyż jest to raczej ogólna zasada, której zazwyczaj staramy się trzymać w komunikacji z innymi zarówno słownej, jak i pisemnej. Nie wszyscy jednak sztukę tę opanowują w równym stopniu, a niektórzy mają z tym prawdziwy problem.

 

Czy J. Kaczyński ma z tym problem? Jakiś chyba ma, skoro w każdym niemal swoim wywiadzie, czy wykładzie jak ostatnio w Krynicy z okazji odbywającego się tam Forum Ekonomicznego, stara się zupełnie niepotrzebnie wyłożyć przy byle okazji, no bo w zasadzie można by to wydarzenie do takiej właśnie okazji zaliczyć, całe w zasadzie swoje polityczno-gospodarczo-ekonomiczno-światopoglądowe credo.

 

A to nie tak, Panie Prezesie…

 

Chwilami, słuchając  fragmentów Pańskiego wykładu udzielonego z okazji Forum Ekonomicznego, miałam wrażenie, że pomyliła się Panu Krynica z Jasną Górą, Forum Ekonomiczne z Dożynkami. :) W przeciwnym razie po co byłaby tam np. ta gadka o preambule (odwołaniu do Boga)? I żeby chociaż tylko. Było tam coś jeszcze o prezydencie Komorowskim i jego doradcach, lustracji etc., etc. Nie, tak się naprawdę nie robi.

 

No i ten wcześniejszy wywiad dla “któregoś z dzienników”, jak się był wyraził pan Premier, i te słowa o (sic!) karnych podatkach, lustrowaniu przedsiębiorców (jak zwykle wszystko w porę i o czasie, jak znalazł na Forum Ekonomiczne). .. reszty nie czytałam,  bo i KTO TO CZYTAŁ? I kto to przeczyta? Niewielu, naprawdę niewielu w porównaniu do liczby tych, którzy wybrane z niego takie jak powyżej fragmenty usłyszą za pośrednictwem wszelkiego rodzaju mediów. Kto to będzie analizował? Kto będzie szukał jakichś innych stron, kontekstów? Kto będzie brał to i owo w cudzysłów, nawet jeżeli należałoby to i owo w zasadzie potraktować dosłownie? Kto się będzie w to bawił?

 

NIKT, praktycznie nikt… oprócz kilku najbardziej zagorzałych Pańskich zwolenników na kilkadziesiąt tysięcy innych, do których dociera tylko to, co trzeba. ;)

 

I dlatego przegra Pan dla swojej partii kolejne wybory, bo nie umie się Pan ograniczyć do tego, co jest akurat w danym momencie potrzebne, na temat, mile widziane, krótkie i zwięzłe, bez odbierania temu jednocześnie prawdziwości, szczerości, czy zgodności z własnymi poglądami. Bo nie chodzi też o to aby oszukiwać, zmyślać czy kłamać na potrzeby chwili. Do tego nie namawiam, ani nie sugeruję. Sugeruję jedynie ograniczanie się. Naprawdę nie trzeba codziennie i przy każdej okazji robić za tą przysłowiową, a tym razem to już właściwie dosłownie, “krynicę mądrości”, żeby przekazać to co się chce i uważa za słuszne.

 

A jeżeli (co jest całkiem prawdopodobne) uważa Pan, że już się ogranicza. .. no to pomyślałabym na Pańskim miejscu o jak najszybszym jednak przejściu na emeryturę polityczną. Dla dobra przede wszystkim swojej partii i ogólnie polskiej prawicy. Bo jak tak dalej pójdzie to lada chwila podniesie swój łeb (kolejny) lewicowa hydra i toż to właśnie będzie mógł Pan zaliczyć do swoich największych ostatecznie “osiągnięć”. I być może jedynych. Bo reszta to zasługa Pańskiego Brata, nie Pana. Pan to może co najwyżej zniszczyć, zochydzić… narodowi polskiemu.

 

Tak więc wyjścia widzę tylko dwa. Obydwa przedstawiłam powyżej. Wybór należy do Pana.

 

Pozdrawiam i dziękuję za uwagę. Mam nadzieję, że moje słowa dotrą do Pana, bądź któregoś z Pańskich współpracowników i, w tej bądź innej formie, ale mniej więcej w tym sensie zostaną Panu jak najprędzej przekazane. Już nawet nie jako moje, bo kimże ja tam jestem, ale po prostu jakoś przekazane. Chociaż coś mi mówi, że już nie raz próbowano Panu coś w tym stylu przekazać. Tym bardziej więc powinien Pan wreszcie się nad tym, co i ja tu powiedziałam, zastanowić.

 

Zanim to już przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie.

 

Z wyrazami szacunku – Małpa w kosmosie.

Here is the attachments of this Post

The post Nie sztuką jest mówić wszystko na raz…. appeared first on 3obieg.pl.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 16410

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra